KOMUNIKACJA INTERPERSONALNA
czyli jak gadać, żeby się dogadać…
Technicznie rzecz ujmując, mamy świetną komunikację, która nie działa… – napisał młody menadżer, student Executive MBA Akademii L.Koźminskiego, w eseju stanowiącym jego komentarz słów J.Maxwella: Sposób w jaki się komunikujesz, może być przyczyną twojego sukcesu lub twojej porażki.
Ludzie głęboko pragną, aby ich słyszano i widziano. Pragnienie przynależności jest jedną z podstawowych potrzeb jednostki ludzkiej. Dlatego jednym z wiodących tematów holistycznej akademii pracownika powinna być komunikacja interpersonalna rozumiana jako sztuka budowania więzi i relacji z drugim człowiekiem, z grupą, ale też przede wszystkim z samym sobą. Mam tu na myśli nie tylko budowanie porozumienia w miejscu pracy, ale także w rodzinie, z przyjaciółmi, w związku partnerskim.
KOMUNIKACJA KORPORACYJNA
Zwykle w kontekście korporacji czy innej kultury organizacyjnej, komunikację sprowadza się do jednowymiarowego jej zrozumienia jako wymiany informacji.
Szkolenia z komunikacji skupiają się więc na narzędziach takich jak kanały komunikacyjne tradycyjne i społecznościowe, kanały dotarcia do rożnych grup pracowniczych, społecznych czy na procesie zarządzania informacją w organizacji. Tworzy się procedury opisujące kaskadowy przepływ informacji pionowy i poziomy. Cyzeluje się każde słowo i grafikę w newsletterach i intranecie, a zaufania i otwartego dialogu jak nie było w organizacji, tak nie ma.
SZTUKA BUDOWANIA WIĘZI I RELACJI
Dobra, efektywna, skuteczna i asertywna komunikacja jest czymś więcej niż tylko wymianą informacji. Umiejętność komunikowania się z drugim człowiekiem polega na zdolności wywołania jego reakcji. Mistrzostwo w sztuce komunikacji można zdobyć poprzez nauczenie się jak wkraczać w świat innych ludzi.
To proces, w którym zrozumienie własnych i cudzych map percepcyjnych, umiejętność zmiany układu odniesienia, znajomość rozpoznawania i dostosowania metaprogramów czyli filtrów, dostrzeganie komunikatów z drugiej uwagi wpływa w sposób zasadniczy nie tylko na skuteczność naszych komunikatów, ale także na jakość naszej motywacji i automotywacji, sposób delegowania, negocjowania, prowadzenia trudnych rozmów. Klasycznym przykładem jest oświadczenie zarządu o restrukturyzacji i zwolnieniach, które zrobione dobrze pozwala pożegnać się z pracownikami tak, by zachowali godność osobistą i szacunek dla pracodawcy oraz pozwala zachować zaangażowanie pracowników, którzy zostają, a których stres – jak pokazują badania – jest często większy niż tych co odchodzą. Ta sama sytuacja przeprowadzona źle, odbiera ludziom poczucie własnej wartości i chęć do działania. W takim kontekście nabiera nowego znaczenia społeczna odpowiedzialność biznesu, a komunikacja interpersonalna staje się narzędziem budowania organizacji bez strachu.
Spotkałam sie wielokrotnie w trakcie rozmów z HRowcami ze stwierdzeniem, że mają świetnych merytorycznie menadżerów, z którymi niestety nikt nie chce pracować, więc nie są w stanie zbudować długofalowo mocnych zespołów. Co w takim razie z nimi zrobić? Podobno ludzie się nie zmieniają, na szczęście niektórzy tak, pod warunkiem, że chcą. Moim zdaniem sposobem na rozwiązaniu takiej sytuacji jest wyposażenie członków zespołu owego menadżera w narzędzie, które pozwoli im zarządzić relacjami z ich szefem. Jeśli zrozumieją pewne mechanizmy w jego systemie operacyjnym, będą w stanie porozumieć się z nim w jego języku. Oczywiście chciałoby się rzec tutaj: Przykład idzie z góry, ale liczy się skuteczność, tak więc jeśli szef nie chce wyjść poza swoje schematy i wejść w świat swoich podopiecznych, dajmy narzędzie pracownikom, by mogli wejść w buty szefa i go zrozumieć, a co za tym idzie odczytać jego intencje, polecenia i zbudować “porozumienie międzygatunkowe”.
Gdy wiemy jak zdobywać emocjonalne chcę ludzi, nie tylko ich racjonalne wiem, komunikacja staje się potężnym narzędziem transformacyjnym nie tylko w organizacji, ale także w naszym codziennym życiu, gdy zaczynamy radzić sobie ze zmianą szkodliwych nawyków, gdy rośnie nasz wskaźnik sympatyczności i siły, bo zaczynamy mieć realny wpływ na siebie samych i na otoczenie, czyli potrafimy wywoływać pożądane przez nas reakcje u rozmówców.
By wejść w świat drugiego człowieka, czyli dać się do niego zaprosić, trzeba wykazać się umiejętnością dopasowania się do drugiego człowieka, nawiązać z nim raport, więź. Dzieje się to nie tylko na poziomie lingwistycznym i emocjonalnym, ale wręcz fizjologicznym. Dlatego tak ważne jest, by mieć świadomość jaką rolę odgrywa w naszych relacjach komunikacja pozawerbalna.
MARKA I WIZERUNEK FIRMY
Model komunikacji stosowany w organizacji ma zasadniczy wpływ na jej tożsamość, reputację i markę. Zwykle jest on odbiciem poziomu rozwoju firmy, zespołów i jednostek w przedsiębiorstwie. Organizacje turkusowe zadają sobie trud próbując dotrzeć i zrozumieć przekonania, wartości i misję swoich pracowników. Organizacje czerwone i niebieskie zatrzymują się na poziomie zachowań i umiejętności.
Kształtowanie marki osobistej, kreowanie wizerunku osoby czy zarządzanie osobą lub firmą jako marką polega przede wszystkim na wypracowaniu zespołu określonych cech.
Jeśli umiesz budować skuteczne komunikaty, masz wpływ na siebie i na innych, możesz osiągać swoje cele i przewodzić ludziom. Menadżer potrafiący komunikować cele firmy, jej misję i wartości, buduje poczucie wpływu pracowników na wyniki firmy. Dzięki temu zyskuje realny wpływ na zadowolenie i zaangażowanie ludzi.
Umiejętność komunikowania stała się w dzisiejszym świecie towarem, za który gotów jestem płacić więcej, niż za jakikolwiek inny.
John D. Rockefeller
*źródło: 6. Globalne Badanie Working Well – Buck Consultants
Materiał pochodzi z miesięcznika Benefit B. 03.17
Magdalena Malicka
Praktyk biznesu, trener rozwoju osobistego, master business&life coach, wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego, współzałożycielka i dyrektor programowa firmy doradczo-szkoleniowej Get the Flow.
biuro@gettheflow.pl, gettheflow.pl